Samochodowo
Niedawno, okazało się że miałem dylemat. Nic wielkiego jak się okazało,miałem, przetransportować do miasta na drugim końcu Polski jedną wyrośniętą palemkę.
Rosła przez lata biedactwo w pierwszej siedzibie stryja, dostawała przymało światła ale zrobiła użytek z ewentualności i odbiła na ładne parę metrów.
Znacznie więcej niż pospolite nieduże parę. Z wielu przyczyn powinienem dostarczyć ją do obcego mi miasta i zaraz na początku pokazał się problem. Palemka wydala się wroga peregrynacji samochodem osobowym,zaakceptowałem to,wymiary miała zanadto monumentalne,musiałem zorganizować właściwy transport. Pierwszego dnia wpadłem w panikę, transport dumałem to jakowyś koszmar.
Targowanie się z kierowcą o totalnie cokolwiek,zbijanie kosztów i pozostałe didaskalia.
Na dodatek wuj miał dom w nie znanym mi mieście i kierowców transportowców absolutnie nie znałem.
Pomógł mi internet. Po napisaniu wyrazu transport otrzymałem tak wiele odpowiedzi,że mógłbym dostarczyć carską armię do Patagonii a nie tylko palemkę bidusię od wujka.
Pojawił się w tej historii postęp niesłychany. Zamówiony transport nie stworzył absolutnie żadnych kłopotów,obsługujący wnieśli niebożątko, zadbali o nią jak o własne najukochańsze dziecko. Gdy kiedyś będę palemką ,też chcę mieć tak przewóz.
Reportaż napisany opierając się na www.tap-poland.pl/katalog/akcesoria-do-regalow/produkt/45,barierki.html.